poniedziałek, 27 czerwca 2011

99 days of summer: day one.


pamiętacie moje zeszłoroczne nieudane podejście do 99 dni lata? w tym roku uparłam się, że dam radę dokończyć ten projekt, ale ponieważ rok temu przekonałam się, że nie wszędzie i nie zawsze dam radę mieć ze sobą aparat, pokusiłam się na małe oszustwo... nigdy nie byłam zwolenniczką robienia zdjęć telefonem, ale wczoraj odkryłam Instagram i moja niechęć do tego typu (?!) fotografii zmalała... ale tylko ociupinkę. bądź co bądź, od dziś przez najbliższe 99 dni mój jabłkofon będzie mi pomagał dokumentować moje lato. mam cichą nadzieję, że moje fotograficzne sumienie mi to wybaczy.

P.S. czy ktoś z Was jest w stanie zgadnąć, gdzie było robione dzisiejsze zdjęcie? (:

niedziela, 26 czerwca 2011

pierwsze w mojej warszafskiej karierze słoneczne popołudnie nad Wisłą.

z weekendu wzięta zasada numer jeden: nigdy, przenigdy nie wybieraj się gdziekolwiek wiedząc, że nie masz noclegu. może się nagle okazać, że twój autobus nocny wcale nie przyjedzie. chociaż powinien. chyba wiem, co moja mama miała na myśli mówiąc mi, że powinnam być poważna i wydorośleć. i czy istnieje jakiś sposób na nieżałowanie, że się czegoś nie zrobiło?

w słuchawkach: podnoszący na duchu rumuński rap.

czwartek, 23 czerwca 2011

ogłoszenia parafialne.

Dziś wyjątkowo bez zdjęcia, za to z małym ogłoszeniem (:

Przez cały okres działalności bloga zdarzało mi się otrzymywać maile z pytaniami o płatne sesje, jednak zawsze odmawiałam. Może to brzmi trochę dziwnie, ale przez naprawdę długi czas po prostu nie czułam się na tyle pewnie jako fotograf żeby żądać od kogokolwiek pieniędzy za moje prace.

Jednak skończyłam właśnie drugi rok studiów i zaczęłam się zastanawiać nad poszerzeniem mojego portfolio o kilka nowych "doświadczeń" (; Innymi słowy, oficjalnie otwieram swój wakacyjny sezon fotograficzny.

Jeśli chcesz mieć ciekawą i profesjonalnie wykonaną sesję - sama, z chłopakiem, przyjaciółką, swoją pociechą, rodziną lub znasz kogoś, kto potrzebowałby zdjęć z rodzinnej uroczystości takiej jak ślub, zaręczyny, chrzest i tym podobne - zapraszam (: Sesje będą oczywiście płatne, ale wszystko jest do ustalenia (w zależności od rodzaju zdjęć, długości sesji czy pomysłu) i nie zamierzam kasować jakiś horrendalnych sum. Poza tym korzyść jest obopólna - dla was piękne (mam nadzieję) zdjęcia, a dla mnie moje wymarzone wrześniowe wakacje (:

Skontaktować się ze mną można przez maila: evutza22@gmail.com, ewentualne wątpliwości mogę rozwiać w komentarzach.

Zapraszam!