czwartek, 16 lutego 2012

one day.

"Przeżywaj każdy dzień, jakby to był ostatni dzień twojego życia" - to często używany frazes, ale kto ma na to energię? A jeśli akurat pada albo złapałeś przeziębienie? To nie jest zbyt praktyczne. Znacznie lepiej próbować być dobrym, odważnym i przebojowym, tak żeby coś po tobie zostało. Nie trzeba od razu zmieniać świata, tylko ten kawałek wokół siebie. Wyjść do świata ze swoją pasją i elektryczną maszyna do pisania i ciężko pracować nad... czymś. Ulepszać ludzkie życie poprzez sztukę. Szanować przyjaciół, pozostać wiernym swoim przekonaniom, żyć z pasją, pełnią życia, dobrze. Doświadczać nowych rzeczy. Kochać i być kochaną, jeśli to tylko możliwe.

Taka była jej ogólna teoria, nawet jeśli początki nie były zbyt udane. Przed chwilą, niemal ze wzruszeniem ramion, pożegnała kogoś, kogo naprawdę lubiła, pierwszego chłopaka, na którym kiedykolwiek jej zależało, i teraz musi pogodzić się z faktem, że najprawdopodobniej już go więcej nie zobaczy. (...)

David Nicholss, Jeden dzień

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz