Spodobało wam się na Santorini, więc dzisiaj zabieram was do Barcelony, która jest dokładnie taka, jak ta piosenka.
Zdjęcia zrobiłam latem 2008 roku w trakcie naszego biegu - bo nie można nazwać tego wizytą - w stolicy Katalonii. Kolejne miejsce, do którego chciałabym wrócić na dłużej. Może kiedyś?
Świetne zdjęcia. Jadę do Barcelony i do Walencji (na Las Fallas) już w marcu, mam nadzieję, że chociaż w połowie uda mi się zrobić tak dobre zdjęcia jak Twoje. Nie mogę się doczekać, bo chcę nakręcić też film. Na razie zrobiłem krótki przewodnik wideo w pigułce. Więc poczekam z chwaleniem się ;)
A wycieczki do Barcelony to już mega zazdroszczę! ;P Robisz naprawdę extra zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńJak/czym robisz te zdjęcia?
OdpowiedzUsuńaparatem (; akurat wtedy miałam Nikona D40x
UsuńŚwietne zdjęcia. Jadę do Barcelony i do Walencji (na Las Fallas) już w marcu, mam nadzieję, że chociaż w połowie uda mi się zrobić tak dobre zdjęcia jak Twoje.
OdpowiedzUsuńNie mogę się doczekać, bo chcę nakręcić też film. Na razie zrobiłem krótki przewodnik wideo w pigułce. Więc poczekam z chwaleniem się ;)