Przypadkiem zajrzałam, szperając sobie w czeluściach internetowych, które im bliżej sesji, tym mocniej interesujące... :) Może pójdę trochę pod prąd i nie będę pisać o dupach:P
Przede wszystkim podoba mi się Twoja estetyka :)
A na marginesie: Zdarzyło mi się, jakieś pięć, może sześć lat temu zrobić fotkę "The Sherlock Holmes". Była, co prawda inna chyba pod każdym względem (w poziomie, czarno-biała, o poranku, z mnóstwem rozgadanych ludzi wokół...:P). Ale jak tak teraz odszyfrowałam to miejsce na Twoim zdjęciu to uśmiechnęłam się do siebie i swoich wspomnień.
Dzięki za ten pozytywny przekaz (co tam, że nieświadomy:)
Może i dupa, ale fajna :)
OdpowiedzUsuńcałkiem zdolna ta dupa :)
OdpowiedzUsuńA mi tam się podobają Twoje zdjęcia i wpisy. Szkoda tylko, że tak rzadko się pojawiają ;) ale wiadomo... jakość, a nie ilość się liczy.
OdpowiedzUsuńMiło popatrzeć sobie na Londyn widziany Twoimi oczami i mieć świadomość, że będę tam w październiku :)
z fotografa nie dupa, ale częściej dodawać może posty ;)
OdpowiedzUsuńno i dlatego dupa, bo wolałabym, żeby pojawiały się częściej ;) tylko zwykle na dobrych chęciach się kończy.
OdpowiedzUsuńchciałabym być taka dupą ;p
OdpowiedzUsuńPrzypadkiem zajrzałam, szperając sobie w czeluściach internetowych, które im bliżej sesji, tym mocniej interesujące... :) Może pójdę trochę pod prąd i nie będę pisać o dupach:P
OdpowiedzUsuńPrzede wszystkim podoba mi się Twoja estetyka :)
A na marginesie:
Zdarzyło mi się, jakieś pięć, może sześć lat temu zrobić fotkę "The Sherlock Holmes". Była, co prawda inna chyba pod każdym względem (w poziomie, czarno-biała, o poranku, z mnóstwem rozgadanych ludzi wokół...:P). Ale jak tak teraz odszyfrowałam to miejsce na Twoim zdjęciu to uśmiechnęłam się do siebie i swoich wspomnień.
Dzięki za ten pozytywny przekaz (co tam, że nieświadomy:)
PozdrawiaM.
to ja dziękuję :) komentarze takie jak Twój zawsze czyta się najmilej :)
Usuń